DOM BOŻY W BUDOWIE (GDZIEŚ POD GDAŃSKIEM)
Nieliczni znajomi, których wtajemniczyłem w to przedsięwzięcie reagowali z niedowierzaniem, patrząc na mnie jak na kogoś, kto stracił poczucie rzeczywistości. Faktycznie, siedemdziesiąty trzeci rok życia oraz stan zdrowia adekwatny do wieku i „wzmocniony” lekarską diagnozą o konieczności wymiany obydwu stawów kolanowych to nie są atuty przydatne do wykonania systemem gospodarczym choćby ogrodowej altany. A w tym wypadku cel był zdecydowanie poważniejszy; budowa od podstaw i własnym sumptem Oratorium Rzymskokatolickiego zdolnego pomieścić w godziwych warunkach nie mniej pół setki osób pragnących wysłuchać tradycyjnej Mszy świętej. Co zatem legło u podstaw takiej decyzji? Mówiąc krótko: wiara katolicka i wynikające z niej przekonanie, że z pomocą Matki Bożej Królowej Polski powinno się udać.
Więcej