VW Golf III
Od początku produkcji samochodu VW Golf I upłynęło sporo czasu nim pojawiła się na rynku jego trzecia generacja. Niektórzy entuzjaści tej marki samochodów określają to jako sukces Volkswagena. Tymczasem wiele zależy od polityki producenta i sytuacji na rynku. Przyjrzyjmy się faktom. Samochody VW Golf I produkowano rzeczywiście długo. W ciągu 9 lat wytworzono ich 6 780 050 szt. , VW Golf II był produkowany już nieco krócej, ale w ciągu 7 lat fabryki opuściło niewiele mniej tych samochodów, bo 6 301 000 szt. Natomiast VW Golf III był produkowany tylko niecałe 6 lat i wyprodukowano łącznie 4 805 900 szt. Ta tendencja w skracaniu cykli modelowych jest dość oczywista. Na europejski rynek uparcie wkraczają od lat Japończycy. Ich wytwórnie samochodów są znane z szybkich, wprowadzanych zaledwie w odstępach kilkuletnich, zmian modelowych.
Również postęp w budowie samochodów jest obecnie szybszy niż przed laty. Zwiększone wymagania w zakresie bezpieczeństwa i ochrony środowiska, ciągła walka o konkurencyjne zużycie paliwa, to tylko niektóre czynniki wpływające na politykę modelową światowych producentów aut. Ta sama nazwa więc nie powinna nikogo mylić, bo w porównaniu z poprzednimi modelami VW Golf III był już samochodem zgoła innym.
Przede wszystkim więcej niż niegdyś zwrócono w nim uwagi na sprawy bezpieczeństwa. Znalazło to swój wyraz szczególnie w kontrolowanych strefach zgniotu nadwozia. Specjalna konstrukcja w przedniej i tylnej części nadwozia umożliwia znacznie większe pochłanianie energii w trakcie zderzenia pojazdu z przeszkodą. Wewnątrz drzwi umieszczono solidne belki uniemożliwiające ich zablokowanie w trakcie kolizji.
Ulepszono nadwozie pod względem aerodynamiki zmniejszając hałasy wywoływane opływaniem powietrza w trakcie szybkiej jazdy. To tylko niektóre z podstawowych zmian, a przecież w ślad za nimi idą również inne, związane z ekologią, oszczędnością paliw i czystością spalin. Bardzo korzystne zmiany nastąpiły w wystroju i funkcjonalności wnętrza oraz tablicy rozdzielczej.
Historia modelu
Sierpień 1991 |
Rozpoczęcie produkcji VW Golfa III |
Listopad 1991 | Pierwsze silniki VR6 o pojemności 2,8 l i mocy 174 KM |
Styczeń 1992 | Vento – odmiana ze stopniowanym tyłem nadwozia |
Wrzesień 1993 | Wersja Cabrio oparta na bazie Golfa III. Turbodiesel z bezpośrednim wtryskiem paliwa 1,9 TDI o mocy 90 KM. Pięciodrzwiowe kombi o nazwie Variant. Wersja z automatyczną przekładnią Ecomatic. |
Kwiecień 1994 | Model specjalny o nazwie „Edition” Zastosowanie turbodiesla również w odmianie Variant. |
Listopad 1994 | Golf syncro z silnikiem VR6 o pojemności 2,8 l i mocy 174 KM |
Wrzesień 1995 | Nowy silnik 1,9 SDI o mocy 64 KM. |
Marzec 1996 | Nowy silnik TDI o mocy 110 KM. Silnik 1,6 l teraz o mocy zwiększonej do 100 KM. |
Wrzesień 1996 | Układ ABS zastosowany seryjnie |
Wrzesień 1997 | Nowy model: Golf IV |
Główne cechy użytkowe
+ Zalety
* staranne wykonanie
* doskonałe właściwości jezdne
* funkcjonalność obsługi
* niezłe wyciszenie wnętrza
* dobre zawieszenie
– Wady
* w czasie jazdy w deszczu szybkie brudzenie się szyby tylnej
* plaga kradzieży
* wysokie ceny
Opinie fachowców
Fachowcy są zgodni w swych opiniach o dużej odporności Golfa III na zjawiska korozji. Oczywiście, w starszych samochodach, zwłaszcza tych niedbale eksploatowanych lub po niefachowych naprawach blacharskich, nadmierna rdza może sprawiać kłopoty, ale nie wynikają one tak jak dawniej z błędnej technologii fabrycznej. Sporo kłopotów natomiast mogą sprawiać egzemplarze wyposażone w odsuwany dach. Pojawiają się jego nieszczelności po zamknięciu klapy, denerwujące „klapania” oraz wyraźne odgłosy wywoływane pod wpływem wiatru. W niektórych wcześniejszych samochodach pojawiały się kłopoty z pasowaniem drzwi. Wadę tę usunięto po 1994 roku. Również i w tym przypadku dokuczliwe stawały się hałasy wywołane wiatrem w czasie jazdy. Użytkownicy Golfa III zgłaszali też często pretensje pod adresem nieszczelnych czasz reflektorów. Otóż do ich wnętrza dostawała się woda poprzez otwór, który służy do wprowadzenia elektrycznego przewodu. Chwalona jest cała paleta silników. Wśród nich użytkownicy mogą wybierać taką jednostkę napędową, jak jest w ich przypadku najbardziej przydatna. W statystykach usterkowości Golf III zajmuje miejsce w środku tabeli.
Podstawowe usterki:
* uszkodzenia pasków napędzających prądnicę
* nieszczelne wnętrza lamp kierunkowskazów
* defekty uszczelnień drzwiowych oraz hałaśliwe okna
* hałasy pochodzące z obrębu tablicy rozdzielczej
* uszkodzenia w instalacji elektrycznej
* defekty pompy paliwa
* usterki w wyłącznikach zapłonu i w rozdzielaczach
* wibracje układu wydechowego
* usterki hamulców
* hałasy wywołane wiatrem w obrębie dachu otwieranego
* niedokładny wskaźnik paliwa
* defekty (zacinanie się) kluczyków wyłączników zapłonu oraz drzwi i układów zabezpieczeń przed niepowołanymi uruchomieniami samochodu
* uszkodzenia linki sprzęgła
* nadmierne zużycie tarcz hamulcowych (w samochodach produkowanych do 1996 roku)
* zawilgocenia czasz reflektorów
W badaniach niemieckiego automobilklubu ADAC bardzo wysoką notę (1,4 pkt.) przyznano za właściwości jezdne. Korzystnie oceniono silnik i przeniesienie napędu oraz komfort jazdy przyznając im po 1,8 pkt. Wysokie noty uzyskało też wnętrze i całe nadwozie (po 2,1 pkt.) Natomiast najniższą notę przyznano za bezpieczeństwo (2,6 pkt.) oraz zużycie paliwa i zbiornik (2,5 pkt.) Warto przy tym podkreślić, że koncern Volkswagena szybko reaguje na wszelkiego rodzaju sygnały pochodzące od użytkowników. Spośród wymienionych przez usterek wiele usunięto już w pierwszych latach produkcji (1991- 1992). Dotyczyło to, na przykład, hamulców, ogrzewania szyby tylnej, wibracji pedału sprzęgła, pasków klinowych, dachu odsuwanego, foteli, regulacji lusterek zewnętrznych, wskaźnika paliwa, drzwi i zamków drzwiowych.
Opinie użytkowników
Z profesjonalnych ankietowych badań niemieckich wynika, że aż 78 proc. użytkowników Golfa III jest zadowolonych ze swego samochodu. Równie duży procent z nich (75 proc.) nabyłoby ponownie takie samo auto. Najwięcej zastrzeżeń (14 proc.) budziła jakość wykonania oraz hamulce (10 proc.). Kłopoty ze skrzynią biegów miało 8 proc., a z uruchamianiem silnika 6 proc. ankietowanych. Nikły procent z nich (5 proc.) wypowiadał się niepochlebnie o silniku. Radykalna zmiana opinii zaistniała w przypadku podatności Golfa III na zjawisko korozji. Przypomnijmy, ze ta sprawa w badaniach dotyczących Golfa I była podnoszona przez wielu jego użytkowników. Również Golf II nie był wolny od tej wady. Tymczasem w przypadku Golfa III zarejestrowano… 0 proc. wypowiedzi świadczących o kłopotach z rdzą. Wprawdzie badania te przeprowadzano w 1995 roku, a więc po kilku latach od uruchomienia produkcji Golfa III, ale i tak te odpowiedzi są znamienne.
Z innych wypowiedzi użytkowników wynika, że Golf III z silnikiem o mocy 80 KM zużywał średnio 6 l paliwa na 100 km, a wyposażony w większą jednostkę napędową (90 KM) legitymował się średnim zużyciem paliwa wynoszącym 9 l/ 100 km. W samochodach z początkowej produkcji, pojawiały się denerwujące dźwięki pochodzące od pompy paliwa. Działo się tak zwłaszcza wówczas, gdy zbiornik paliwa był prawie pusty. Po wymianie jednego z zaworów hałasy te ustępowały.
Wnioski ogólne
VW Golf III może być dobrym wyborem wśród samochodów używanych. Podobnie jak jego poprzednicy (Golf I i II) jest praktycznym, kompaktowym samochodem o niewielkiej liczbie wad. Ma stosunkowo dobre seryjne wyposażenie i dość obszerne wnętrze dla czterech osób i ich podręcznego bagażu. Wprawdzie jego sylwetka nie należy już do bardzo nowoczesnych, ale przecież jest to samochód o swoim własnym stylu, wyróżniającym się spośród otoczenia. Odpowiada wymogom nowoczesności i jest starannie wykonany. Wydaje się, że dopiero w trzeciej generacji Golfów, Volkswagen na dobre uporał się ze sprawami korozji. Przypomnijmy, że w ocenach statystycznych Golfa I, po dziesięcioletniej eksploatacji aż 40,9 proc. pojazdów miało skorodowane nadmiernie części nośne podwozia i nadwozia. Niestety, Golf III jest szczególnie łakomym kąskiem dla złodziei. Trzeba to w jakiś sposób uwzględniać przy jego wyborze na rynku samochodów używanych. Również ceny tych pojazdów nie zawsze są zachęcające. VW Golf III ma jednak wiele zalet i z tej racji można go polecać zainteresowanym nabywcom.
inż. Szczepan Kryda
(Prawa autorskie zastrzeżone)