SCANIE DO NAJCIĘŻSZEJ ROBOTY
Trwający od 2008 roku regres branży transportowej, zasadnie określanej „układem krwionośnym” całej gospodarki, nie bardzo sprzyja spotkaniom producentów ciężarówek z przedstawicielami mediów. Statystyki sprzedaży są bowiem jednoznaczne i wykluczają snucie optymistycznych wizji, o stanie aktualnym nie wspominając. Menedżerowie Scanii Polska podjęli jednak to trudne wyzwanie i zaprosili do Wrocławia w czwartek, 4 marca 2010 roku kilkunastu dziennikarzy motoryzacyjnych na prezentację podwozi komunalnych, pożarniczych, dystrybucyjnych oraz budowlanych, produkowanych przez szwedzki koncern.
Zanim jednak na terenie podwrocławskiej kopalni kruszywa mieliśmy okazję poznać bliżej – włącznie z jazdami za kierownicą – walory ośmiu typów wywrotek, dwóch typów ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych oraz śmieciarki i betonomieszarki, Alexander Vlaskamp (na zdjęciu poniżej) – prezes zarządu Scanii Polska oraz jego najbliżsi współpracownicy przedstawili aktualny stan naszego rynku samochodów ciężarowych.
Na powtórkę najlepszego dotychczas, 2007 roku trzeba będzie jeszcze długo poczekać. Wówczas sprzedano w Polsce 14.474 ciągników siodłowych i 4.763 tzw. podwozi czyli samochodów konstrukcyjnych, głównie wywrotek dla budownictwa. Rok później do klientów trafiło 11.133 ciągników i 5.478 podwozi. Paweł Paluch, dyrektor marketingu w Scanii Polska, tak tłumaczy zaskakujący wzrost sprzedaży ciężarówek specjalistycznych:
– Odbiorcy podwozi to stali i pewni klienci, kręcący się „wokół komina”, czyli często serwisujący swoje pojazdy oraz regularnie wymieniający je na nowy tabor . Połowę podwozi stanowią pojazdy budowlane. Scania ma w tym segmencie 20-procentowy udział zajmując trzecie miejsce – za Mercedesem i MAN. Wśród wywrotek zdecydowany prym wiedzie klasa C 8x4R.
Wśród pojazdów konstrukcyjnych jest segment, w którym Scania zajmuje nie jedno z czołowych miejsc – jak to dzieje się w wypadku pojazdów budowlanych – lecz jest zdecydowanym liderem. To samochody gaśnicze o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 14 ton. Tutaj szwedzki koncern opanował aż 95 proc. polskiego rynku. Co ważne, uczynił to w ścisłej współpracy z polskimi dostawcami specjalistycznych zabudów dla strażaków – firmami Wawrzaszak i Szczęśniak. I nie ma w tym nic z jakiegoś koniunkturalizmu, bowiem wymienieni producenci od lat należą do ścisłej czołówki europejskiej w swojej branży.
Do „zajęć praktycznych” udostępniono dziennikarzom następujące pojazdy:
Scania P360 CB 4×4 – wywrotka trójstronna Elbo z żurawiem HMF
Scania G420 CA 4×4 – ciągnik z naczepą Skibicki
Scania P400 CB 6×4 – wywrotka trójstronna Skibicki
Scania G400 CB 6×6 – wywrotka trójstronna KH-Kipper
Scania P400 CB 8×4 – wywrotka tylnozsypowa Skibicki z żurawiem HMF
Scania G420 CB 8×6 – wywrotka trójstronna Elbo
Scania P400 CB 6×4 – wywrotka trójstronna Skibicki z żurawiem HMF
Scania P400 CB 8×4 – wywrotka trójstronna Primbox
Scania G440 LA 4×2 Fleetline – ciągnik siodłowy z naczepą Wielton
Scania P360 CB 4×4 CP28 – ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy
Scania R480 CB 6×6 – ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy
Scania P280 DB 6×2*4 – śmieciarka
Scania P380 CB 8×4 – betonomieszarka
Scania P340 LB 4×2 – kontener
Z wykorzystaniem ich walorów bywało różnie, o czym wymownie przekonuje poniższy fotoreportaż. Ważne, że przygoda jednego z naszych kolegów zakończyła się szczęśliwie, w czym kluczowa zasługa innej wywrotki, skutecznie robiącej za „wyciągarkę”.
Dodatkową atrakcją, towarzyszącą jazdom samochodami Scania był pokaz możliwości maszyn budowlanych Case, które prezentowała firma Intrac.
Henryk Jezierski
Zdjęcia
Piotr Jezierski, Henryk Jezierski