PolskaWolna.pl (moto.media.pl)
  • HOME
  • BLOG
    • Kategorie

  • AUTO MOTO MARKET
  • REKLAMA
  • O NAS
  • KONTAKT
29 lutego 2024

RELACJA WŁASNA Z GRANICY W DOROHUSKU: PRZEPRASZAM, KOGO TU BLOKUJĄ?

AKTUALNOŚCI Straż Ochrony Kolei, Służba Graniczna, Policja, Banderowcy, Dorohusk, Blokada granicy, Ukropolin, Ukraińskie zboże

Udostępnij ten wpis:

Share on X (Twitter) Share on Facebook Share on Email Share on Pinterest Share on LinkedIn Share on WhatsApp Share on Telegram Share on SMS

Czasami trzeba przejechać blisko 1400 km (trasa Gdańsk-Dorohusk-Gdańsk z objazdami), aby zobaczyć i usłyszeć coś, czego wprawdzie nie oczekiwaliśmy lecz co w zamian rekompensuje z nadwyżką trudy blisko 30-godzinnej podróży oraz kilkunastogodzinnej reporterskiej pracy już na miejscu.

Jest wtorek, 27 lutego br. w samo południe. Od strony Chełma do blokady rolników ustawionej około kilometra przed granicą polsko-ukraińską podjeżdża zwarta kawalkada ciągników z naczepami. Wszystkie z numerami rejestracyjnymi wschodniego sąsiada. Czoło stanowią tzw. ADR-y czyli samochody-cysterny przewożące ładunki niebezpieczne, głównie paliwo w promocyjnej (tylko dla Ukrainy) cenie 1,90 zł za litr. Przepuszczane są bez zatrzymywania i sprawdzania dokumentów.

Nagle ten sielski obrazek psuje grupa rolników stająca na drodze białego DAF-a z oplandekowaną naczepą (patrz zdjęcie powyżej). Lider blokujących, trzydziestokilkuletni rolnik w Wielkopolski każe kierowcy zawrócić. Do akcji wkracza jednak miejscowy koordynator protestu. Żąda przepuszczenia tej i następnych – również oplandekowanych – ciężarówek. Wywiązuje się gwałtowna dyskusja. Zaczyna lider blokujących:

– Teraz przepuszczamy tylko ADR-y oraz pomoc humanitarną. „Plandeki” miały poczekać to 18-ej, w dodatku z kontrolą ładunku.
– Nie będzie czekania i kontrolowania. Mają jechać teraz.
– Kto tak zadecydował?
– Policja w porozumieniu z nami.
– A to jest protest rolników czy Policji?
– To jest nasz protest i my tu decydujemy. Jak zorganizujecie swoją akcję to będziecie mogli decydować po swojemu.

Po znacznie liczniejszej grupie rolników przyjezdnych rozchodzi się szmer niezadowolenia. Padają wezwania do powrotu. Kilka osób nie daje jednak za wygraną i pozostaje przy koordynatorze akcji. Chcą wiedzieć więcej o jej zasadach. Zwłaszcza, że przyjeżdżali tutaj pomóc w blokowaniu ukraińskich pojazdów, a nie rozstępować się potulnie także na widok tych, których na liście uprzywilejowanych nie ma.

Z prawej lokalny koordynator protestu w Dorohusku, z lewej przedstawiciel rolników z głębi Polski nie zgadzających się na łamanie zasad blokady. Ostatecznie zwyciężyła uzgodniona z Policją decyzja koordynatora (zdjęcie z zapisu wideo)

Koordynator mówi o porozumieniu między wojewodą, Policją oraz komitetem protestacyjnym, które wymusza m.in. postępowanie zgodne z dyspozycjami policjantów odpowiedzialnych za porządek i bezpieczeństwo. Te argumenty nie przekonują jednak drugiej strony. Wariant z personalnym uszczupleniem blokady staje się więcej niż prawdopodobny. Kwestia zasadnicza została jednak przesądzona; protestujący mogą co najwyżej pomachać ukraińskim kierowcom uzbrojonym w policyjny glejt na przekroczenie granicy.

W tym momencie podejmuję decyzję o natychmiastowym powrocie do Gdańska. Kłótnia w samo południe była bowiem tylko apogeum tego, co z rosnącym niepokojem miałem okazję obserwować od poprzedniego dnia.

Po pierwsze – najskuteczniej blokowani są… polscy kierowcy

Tylko od godz. 9.00 do 12.00 we wtorek, 17 lutego br. naliczyłem ponad dwadzieścia zestawów ukraińskich, wśród których te z ładunkiem niebezpiecznym lub humanitarnym stanowiły około połowy. Tymczasem nawet kilkanaście godzin mojego pobytu na miejscu protestu nie wystarczyło, aby dostrzec choćby 1 (słownie: jeden) polski zestaw wypuszczony z drugiej strony granicy. Okazuje się zatem, że prawdziwą i skuteczną blokadę realizują tylko Ukraińcy.

Trudno także przeoczyć dziesiątki autobusów z setkami Ukraińców ciągnących do Polski (bez jakiejkolwiek kontroli, dotyczących np. przewozu broni czy narkotyków) po przyznane im „socjale” – od zapomóg w rodzaju 800 + aż do emerytur blisko czterokrotnie wyższych od ukraińskich, a możliwych do uzyskania już po przepracowaniu w Polsce ledwie kilku dni. Ostatecznie, kwota ponad 100 mld złotych wydanych dotychczas z pieniędzy polskich podatników na obywateli najbardziej skorumpowanego państwa w Europie nie wzięła się znikąd. Kolejne 6 mld. zł przyznane Ukrainie do końca czerwca br. dowodzi, że okradanie Polaków przez ich rząd trwać będzie dalej.

Po drugie – import do Polski „zboża technicznego” i innego śmiecia trwa w najlepsze

Gdy zapytałem jednego z protestujących o ciągniki z naczepami na produkty sypkie skręcające tuż przed rolniczą blokadą i jadące w stronę lasu odpowiedział, że to cysterny wożące cement między bocznicą kolejową schowaną w lesie, a cementownią w pobliskim, oddalonym o 25 km, Chełmie. Nie potrafił jednak określić w którą stronę cementowozy jadą z ładunkiem. Transport cementu z Ukrainy do polskiej cementowni byłby oczywistym kretynizmem. Z drugiej strony – gdyby przyjąć, że Ukraina już wygrała wojnę z Rosją i potrzebuje nieograniczonych ilości materiałów budowlanych do usuwania zniszczeń wojennych, wówczas daleko racjonalniejszym i tańszym środkiem transportu dla cementu z Chełma byłaby kolej.

Tak wygląda praktyczna realizacja „embarga” na import trującego zboża z Ukrainy. W środku widoczne tłocznie pneumatyczne i węże łączące wagony z samochodami.

Postanowiłem sam sprawdzić ten wątek. Sposobu realizacji celu nie opiszę, gdyż obawiam się, że w reporterskich działaniach będę go musiał wykorzystać jeszcze wielokrotnie. Pozostaje faktem, iż zanim funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei udaremnili mi dalsze zbieranie dokumentacji fotograficznej, wykonałem ją w stopniu wystarczającym do potwierdzenia oczywistego faktu napełniania cementowozów ukraińskim ziarnem. Zdjęcie kilku tłoczni pneumatycznych i węży łączących wagony z samochodami wystarczy za koronny dowód dla każdego, kto miał cokolwiek do czynienia z przeładunkami. Nie lekceważyłbym również widocznego wyraźnie na zdjęciu numeru rejestracyjnego jednej z cystern. Wszak Chełm to miasto na Lubelszczyźnie, a nie na Podlasiu.

Na trop drugiego dowodu nieprzerwanej kontynuacji ukraińskiej agresji rolnej na Polskę naprowadził mnie mieszkaniec jednej ze wsi w pobliżu Dorohuska. Zaproponował, abym wybrał się na przystanek kolejowy w tej miejscowości. Rzeczywiście, nawet bez wchodzenia na peron można było zauważyć dziesiątki wagonów przykrytych plandekami z wybrzuszeniami charakterystycznymi dla niedawnego przeładunku zboża lub rzepaku na wagony o węższym rozstawie kół, pozwalające poruszać się po polskich torach. W tym wypadku doszło do policyjnej interwencji z użyciem radiowozu. Okazała się także bezskuteczna jak w wypadku SOK-istów nie dlatego, że wykonałem zdjęcia wcześniej lecz z powodu poprzedzenia tej czynności krótką wymianą zdań na równoprawnym poziomie, wzmocnionym moją dobrą pamięcią z czasów „pandemii”, gdy dzielni funkjonariusze Policji bezkarnie pałowali i rzucali na ziemię obywateli (z kobietami włącznie), gdy ci nie godzili się na zakrywanie twarzy szmatami:

– Co pan tutaj robi?
– Zdjęcia.
– Mogę zapytać po co?
– Może pan…
– No i…
– Co „no i”?

Policjant chyba zrozumiał, że nie ma do czynienia z osobą pokornie uniżoną wobec mundurowej władzy, a kilkoro przypadkowych świadków tej rozmowy komplikowało wariant z użyciem tzw. przymusu bezpośredniego. Zdjęcia zostały wykonane bez dalszych przeszkód. Co ciekawe, napotkani wcześniej funkcjonariusze Straży Granicznej widząc mnie z aparatem poprosili tylko abym „nie bałaganił na torach”, co bez dyskusji zaakceptowałem.

Muszę z całą mocą podkreślić, że w żadnym z opisanych przypadków nie naruszyłem obowiązujących przepisów, nawet tych wewnętrznych, kolejowych. Nie uciekałem się także do sięgania po legitymację dziennikarską dającą dodatkowe, konstytucyjnie zagwarantowane prawa. A mimo to, jako pełnoprawny obywatel Rzeczypospolitej Polskiej byłem ścigany (SOK-iści dogonili mnie terenowym pickup-em) i przepytywany niczym przestępca tylko dlatego, że swoją dociekliwością mogłem naruszyć interesy mafii rządzącej Banderlandem, udającym europejskie państwo.

Po trzecie – ukraińskich kolaborantów mamy ci u nas dostatek

To nie tylko policjanci i SOK-iści działający w całej Polsce na podobieństwo ww. wymienionych. Trudno przeoczyć setki geszefciarzy – także z polskim obywatelstwem – gotowych dla doraźnego zysku sprowadzać ukraiński syf i przerabiać go na żywność dla tubylców z III/IV RP, zwanej coraz bardziej zasadnie Ukropolinem. A gdzie samorządowcy gotowi zawieszać blokady pod byle jakim pretekstem, fałszerze dokumentów nadających ukraińskim śmieciom unijne certyfikaty, „dziennikarze” z mediów głównego ścieku pochylający się nad biednymi rolnikami ukraińskimi, choć to nie oni są właścicielami setek tysięcy hektarów i nie oni transferują krociowe zyski daleko od objętego wojną kraju?

Wśród protestujących nie wszyscy wykazywali zainteresowanie samochodami przepuszczanymi przez blokadę. Po prawej „magister obserwator” w ciemnych okularach kierujący wzrok w stronę nielicznych dziennikarzy.

A jak ta kolaboracja działa w horoduskiej, ograniczonej tylko do miejsca protestu, skali? Pytam jednego z miejscowych rolników, czy nie obawia się siłowego rozwiązania blokady przez Policję. Stanowczo zaprzecza. „To nasi sąsiedzi i znajomi, często też z chłopskich rodzin”. No właśnie, nie zaatakują, mają zatem prawo oczekiwać wzajemności ze strony organizatorów protestu, np. w postaci przyspieszonego przepuszczania przez blokadę nie tylko ADR-ów czy „humanitarki” ale także wskazanych wcześniej zwykłych „plandek” z niekontrolowaną zawartością. Kłótnia opisana na wstępie tej relacji unaocznia to w sposób jednoznaczny.

Byłbym też znacznie ostrożniejszy z przekonaniem, że tutejsi policjanci na pewno nie ruszą swoich. Owszem, nie ruszą ale tylko do czasu otrzymania rozkazu od swoich przełożonych, wśród których rojno jeśli nie od banderowskich pomiotów w trzecim pokoleniu, to przynajmniej od banderowskich onuc. Są obecni na najwyższych szczeblach władzy i wiedzą, co ich czeka jeśli nie wypełnią dyspozycji USrAelskich bądź unijnych namiestników.

Kierowca ukraińskiego autobusu ma powody do uśmiechu. Granicę polsko-ukraińską przekracza w obydwie strony bez czekania i kontroli. Swoją drogą, swobodne wojaże z Kramatorska i Charkowa zdecydowanie przeczą tezie o „pełnoskalowej” wojnie na Ukrainie.

Obywatele ukraińskiego pseudopaństwa też wiedzą, jaką rolę wobec nich mają do spełnienia Polacy. Mogą sobie zatem pozwolić nie tylko na szydercze uśmiechy podczas pokonywania „blokady” w Dorohusku ale także np. na demonstracyjne przyciskanie pedału gazu w momencie wjeżdżania w szpaler protestujących rolników.

Tylko polskich kierowców bezskutecznie oczekujących po drugiej stronie granicy najzwyczajniej żal. A wystarczyłaby odrobina elementarnej konsekwencji; puszczamy na granicę dokładnie tyle waszych „plandek”, ile naszych przyjechało z drugiej strony. Pytanie, czy wystarczy takiej odwagi lokalnemu koordynatorowi protestu wykonującemu policyjne dyspozycje?

Kukła Michała Kołodziejczaka świadczy wymownie, że eks-lider „Agro-Unii”, a obecnie wiceminister rolnictwa nie cieszy się zbytnią sympatią wśród rolników.

Banerowy dowód na to, kto najbardziej zyskuje na nieograniczonym eksporcie z Ukrainy i komu międzynarodowi geszefciarze zawdzięczają swobodną sprzedaż w Polsce płodów rolnych nie spełniających jakichkolwiek wymagań unijnych

Wyjątkowo skromne akcenty jak na protest reprezentantów niegdyś najbardziej religijnej warstwy polskiego społeczeństwa. Czyżby nowe pokolenie chłopów uwierzyło, że nie w Bogu lecz tylko w Unii nadzieja?

Trzy powyższe zdjęcia z zapisu wideo rejestrującego ponad 10-kilometrową kolejkę do granicy w Dorohusku to kolejny dowód, iż określanie wojny na Ukrainie mianem „pełnoskalowej” wyraźnie nie pasuje do realiów.

Tekst i zdjęcia:
Henryk Jezierski
(29.02.2024)

P.S.

Wydatnego wsparcia finansowego w realizacji powyższej korespondencji udzieliły następujące osoby pragnące zachować pełne personalia do wiadomości Redakcji:

Waldemar, Toruń
Stefan, Gdańsk
Jerzy, Gdańsk,
Wiesław, gm. Cedry Wielkie

Czytelników zainteresowanych dalszymi, bezpośrednimi relacjami z najważniejszych wydarzeń w kraju, zachęcamy do współuczestniczenia w powiększaniu zawartości portalu PolskaWolna.pl.

Ewentualnych wpłat z dopiskiem „Darowizna” prosimy dokonywać zgodnie z poniższymi danymi:

Przelewy bankowe: Henryk Jezierski, konto nr 50 1020 5558 1111 1172 6980 0030 (PKO Inteligo)
Przekazy pieniężne: Henryk Jezierski, 80-032 Gdańsk, ul. Gościnna 8b

Udostępnij ten wpis:

Share on X (Twitter) Share on Facebook Share on Email Share on Pinterest Share on LinkedIn Share on WhatsApp Share on Telegram Share on SMS

O Autorze


Z PASJI DO MUNDURU I MIŁOŚCI DO SPORTU MOTO-BUBLE: RENAULT, HONDA, HYUNDAI, PEUGEOT

Related Posts

16-MIESIĘCZNE DZIECKO DRĘCZONE I ZAMORDOWANE PRZEZ PARĘ SODOMITÓW

AKTUALNOŚCI

16-MIESIĘCZNE DZIECKO DRĘCZONE I ZAMORDOWANE PRZEZ PARĘ SODOMITÓW

„CYWILIZACYJNA” MASKA POPIS-OWYCH KACYKÓW

AKTUALNOŚCI

„CYWILIZACYJNA” MASKA POPIS-OWYCH KACYKÓW

WYBORY 2025: TYLKO TO JEST PEWNE – WYGRA FAWORYT DONALDA T. LECZ NIE UZYSKA POPARCIA NAWET POŁOWY POLAKÓW

AKTUALNOŚCI

WYBORY 2025: TYLKO TO JEST PEWNE – WYGRA FAWORYT DONALDA T. LECZ NIE UZYSKA POPARCIA NAWET POŁOWY POLAKÓW

Wyszukaj

Kategorie

  • PARKING NIESTRZEŻONY (53)
  • OD PIERWSZEGO WRAŻENIA (55)
  • NA GIEŁDACH (1)
  • POCZTA "MOTO" (36)
  • MOTOCYKLE (43)
  • BLASKI I CIENIE SAMOCHODÓW UŻYWANYCH (46)
  • MOTO-KRONIKA (65)
  • MOTO-KANTY (7)
  • WYSZUKANE, POLECANE (5)
  • DOMOBIL.PL (12)
  • GALERIE (14)
  • Bez kategorii (1)
  • AGORA (189)
    • AKTUALNOŚCI (70)
    • KOŚCIÓŁ (65)
    • OTRZYMALIŚMY, WYSZUKALIŚMY (44)
    • KRONIKA (9)
    • OGŁOSZENIA (1)
  • AD REM (130)
    • PUBLICYSTYKA (37)
    • FELIETONY, KOMENTARZE, POLEMIKI 1977 – 2023 (50)
    • ŻYDOKOMUNA W REALIACH POLSKICH 1926 – 2023 (11)
    • BEZ CENZURY (22)
    • ZAPISKI PODSĄDNEGO (10)
  • MOTO (790)
    • PREMIERY (25)
    • (D)EFEKTY (423)
    • OSTRZEGAMY, ODRADZAMY (1)
    • OD PIERWSZEGO WRAŻENIA (2)
    • MOTO-TECHNIKA (14)
    • SERWIS AUTORYZOWANY (321)
    • JEDNOŚLADY (3)
    • FOTO-PRZESTROGA (1)
  • PLENER (141)
    • SOKÓŁ GDAŃSK (7)
    • SPORT, TURYSTYKA (134)

PolskaWolna.pl (moto.media.pl)
  • Strona główna
  • O NAS
  • REKLAMA
  • AUTO MOTO MARKET
  • KONTAKT
  • Polityka prywatności
Copyright © PolskaWolna.pl & MOTO.media.pl All Rights Reserved

Dobrowolne wpłaty na rozwój portalu:

PLN – PKO Inteligo nr 50 1020 5558 1111 1172 6980 0030
USD – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL88 1020 1811 0000 0502 0358 3184
EUR – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL36 1020 1811 0000 0502 0358 3150
GBP – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL39 1020 1811 0000 0902 0389 4755
CHF – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL88 1020 1811 0000 0502 0389 4748

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę plików cookies w swojej przeglądarce.
Polityka prywatności OK, ROZUMIEM
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT